11 kwietnia w Olivia Garden w Olivia Business Centre odbyło się pierwsze „Spotkanie przy studni” mające na celu stworzenie przestrzeni do dzielenia się dyskusją na temat wartości wspólnych wszystkim ludziom, wartości życiodajnych jak świeża woda ze studni. Serdecznie dziękujemy wszystkim osobom z OBC, dzięki którym wydarzenie mogło się odbyć w tym szczególnym miejscu za gościnność, zaangażowanie i znakomitą współpracę otwartą na nasze potrzeby.
Spotkanie otworzyła Prezes Stowarzyszenia Park On pani Urszula Wyrwińska, zaznaczając, że osoby chore mają prawo a nawet powinność rzecznictwa w celu poprawy jakości życia swojego środowiska.
Następnie moderator spotkania pan ambasador Artur Michalski odczytał preambułę Karty Powinności Człowieka, która była źródłem inspiracji dla tematyki spotkania.
Jako pierwsza wystąpiła dr hab. Katarzyna Skrzypińska, prof. UG, która zauważyła, że w dzisiejszych czasach „wszyscy (…) stoimy przed bardzo ważnym zadaniem, bardzo ważnym egzaminem – egzaminem z naszego człowieczeństwa”.
Do „jądra człowieczeństwa” odniósł się ks. dr Krzysztof Niedałtowski, opowiadając o kulisach powstania Karty Powinności Człowieka: „to była absolutnie podstawowa nasza intencja – żeby powstał dokument, który będzie mógł podpisać każdy człowiek na tej planecie (…) to miałoby być takie jądro człowieczeństwa, do którego chcieliśmy sprowadzić pytanie o to nie tylko do czego mam prawo, ale, że lustrzanym odbiciem tych praw są ludzkie powinności”. Ks. Niedałtowski zwrócił uwagę, że przy redagowaniu dokumentu inspirowano się m.in. 21 postulatami stoczniowców oraz pozytywnym sformułowaniem złotej zasady: „czyń innym to, co chciałbyś, aby Tobie czyniono”. Jedną z myśli sformułowanych przez rektora kościoła św. Jana było stwierdzenie, iż „samoograniczenie (…) jest podstawowym warunkiem skuteczności tego rodzaju zachowań”. W Karcie Powinności Człowieka, według redaktora zespołu, który ją przygotowywał, znalazły się odniesienia do „odruchów etycznych”: „od środowiska poczynając, poprzez szacunek dla słabszych starszych i chorych, poprzez różnego rodzaju zobowiązania wobec prawdomówności: mówienia, szerzenia prawdy, dociekania prawdy”. Na zakończenie swojej wypowiedzi, ks. Niedałtowski zaproponował by Kartę Powinności Człowieka traktować właśnie jako studnię, do której można wracać nawet po latach jako do źródła refleksji na temat powinności człowieka.
Na inny aspekt powinności zwrócił uwagę prof. Cezary Obracht-Prondzyński omawiając posiadane przez nas „prawo do wykonania powinności” jaką jest np. powinność do udzielenia pomocy humanitarnej czy powinność do przestrzegania etosu zawodowego. Profesor podkreślił rolę państwa w umożliwieniu czynienia powinności.
Kolejny panelista – prof. Jarosław Sławek – mówił o partnerstwie lekarzy i pacjentów w walce o przestrzeganie praw pacjenta oraz o dialogu między lekarzami a pacjentami, podając przykład neurologa prof. Bastiaana Bloema, u którego w gabinecie nie ma biurka na znak partnerstwa w tym spotkaniu. Z wypowiedzi prof. Sławka dowiedzieliśmy się o powołaniu Krajowej Rady ds Neurologii, o ustanowieniu neurologii trzecią strategiczną dziedziną w opiece zdrowotnej oraz o decyzji, aby w Gdańsku powstało pierwsze w Polsce Centrum Chorób Mózgu skupiające specjalistów od chorób układu nerwowego.
O środowisku lokalnym mówił również Radny Miasta Gdańska Andrzej Stelmasiewicz, który zauważył, że dwa największe wydatki w budżecie Gdańska to edukacja i pomoc społeczna. Właśnie edukację pan Andrzej Stelmasiewicz postrzegał jako nadzieję na wyjście „z tego braku solidarności, który obserwujemy, z różnych deficytów społecznych, które też obserwujemy”, dzielą się poglądem, że „przekazanie wzorców postaw” jest głównym aspektem edukacji.
Edukacji dotyczyła także wypowiedź prof. Marty Bogdanowicz, która omawiała realizowanie powinności wobec uczniów w kwestii prawa dzieci do edukacji dostosowanej do ich potrzeb oraz powinności rodziców wobec dzieci. Swoje wypowiedzi odnosiła się do własnego doświadczenia w tworzeniu metod pracy dla osób z dysleksją i upominania się o ich prawa.
Po zakończeniu wypowiedzi panelistów przyszedł czas na refleksje publiczności.
Dotyczyły one potrzeby poczucia bezpieczeństwa wśród pacjentów z chorobą Parkinsona, wychowywania w duchu oszczędności i tolerancji, braku wsparcia ze strony państwa dla osób, które chcą realizować swoje prawo do powinności. Poproszona o przedstawienie problemów środowiska osób z chorobą Parkinsona, pani Urszula Wyrwińska wymieniła: długie oczekiwanie na wizytę w poradni chorób pozaparamidowych, dostęp do diagnostyki i inwazyjnych sposobów leczenia, potrzebę dietetyka, potrzebę rehabilitacji dostosowanej do stadium choroby Parkinsona, pracę z traumą, badania genetyczne, intymny dostęp do kultury, komunikację alternatywna i wspomagająca (AAC), dostosowanie świateł na dużych przejściach dla pieszych w Gdańsku do osób poruszających się wolniej ze względu na chorobę, potrzebę asystentów domowych. Jak zauważyła pani prezes, w Stowarzyszeniu Park On członkowie koncentrują się na szukaniu rozwiązań problemów, a osoby przychodzące po pomoc, zaczynają ofiarowywać pomoc innym osobom z chorobą Parkinsona.
Na koniec paneliści odnieśli się do głosów publiczności i podsumowali spotkanie. Prof. Katarzyna Skrzypińska podziękowała osobom z chorobą Parkinsona za to, że walczą „bo to jest naprawdę godne podziwu – zmaganie się, zmaganie się, które podtrzymuje ludzką godność”. Odnosząc się do wypowiedzi o potrzebie poczucia bezpieczeństwa, prof. Cezary Obracht-Prondzyński powiedział, że lekarstwem na strach jest bycie razem, a ks. dr Krzysztof Niedałtowski podzielił się swoją receptą na lęk, jaką jest konkretna praca na rzecz innych. Od prof. Jarosława Sławka osoby z PD oraz opiekunowie usłyszeli życzenia wielu sił, a prof. Marta Bogdanowicz podziękowała osobom ze Stowarzyszenia, które pokazały „jak można żyć z zespołem Parkinsona całkiem szczęśliwie”.
Spotkanie zakończyła prezes Stowarzyszenia Park On przypominając, że „wczoraj już było, jutro do nas nie należy, żyjemy dzisiaj i dzisiaj robimy wszystko, aby ten dzień był najlepszy” oraz dziękując lekarzom, terapeutom, naukowcom, wszystkim osobom, które dbają o źródła nadziei dla osób, u których wykryto chorobę Parkinsona.
Jak zauważył ambasador Artur Michalski, „powinność rodzi się w wolnym sercu i nie jest czymś nakazanym, tylko czymś, do czego każdy dochodzi dzięki różnego rodzaju inspiracjom, m.in. – mam nadzieję – naszemu spotkaniu”.